Podczas wczorajszej konferencji prasowej na festiwalu w Toronto
Anthony Minghella (
"Angielski pacjent") zapowiedział, że chciałby zrobić jeszcze co najmniej pięć filmów z
Judem Law.
Reżyser porównał swoją współpracę do spółki
Sydney Pollack-
Robert Redford, która stworzyła wspólnie siedem filmów. "My z Judem chcemy zrobić razem co najmniej osiem", mówił pół żartem, pół serio
Minghella.
Za dotychczasowe filmy, w których grał u angielskiego reżysera,
Law otrzymał dwie nominacje do Oscara - tak było w przypadku
"Wzgórza nadziei" i
"Utalentowanego pana Ripleya". Ich najnowszy wspólny film,
"Breaking and Enterning", ma w Toronto swoją światową premierę.