popieram wspaniałe widowisko pełne wyniosłości i nastroju, chętnie jeszcze kiedys do niego wrócę

Niestety widziałam od połowy, więc nie wiem jak zaczęła się ta historia, ale to co widziałam przypadło mi do gustu. Podobało mi się i będę musiała kiedyś nadrobić braki :) Jak zazwyczaj nie lubię melodramatów, to ten mi się spodobał.

Nie przypominał wam trochę "Legends of the Fall"?. Bardzo podobna fabuła, jednak film z Pittem i Hopkinsem bardziej przypadł mi do gustu. Co nie zmienia faktu, że "Cold Mountain" to naprawde dobre kino 7/10.

podobne są te filmy, ale legends of the fall uwielbiam, to wspaniały cudowny film, a cold mountain już 'not so much' :)