Mnie również ujęła swoją grą aktorską. Jej rola wprowadza taki na pozór surowy, a jednocześnie niezwykle ciepły pierwiastek do tego filmu.

Zgadzam się- zagrała genialnie.
I zdecydowanie wolę Ją w tym filmie, niż w Dzienniku Bridget Jones.

Renee wymiata w tym filmie. Stworzyła niesamowitą postać która wnosi odrobinę humoru do tego filmu. Jednakże ja bardziej wolę Nicole Kidman. Bardziej zapadła mi w pamięć.

Jak dla mnie w obu filmach wspaniale wcieliła się w rolę, dostosowując się do tego, jakie wrażenie miała nią osiągnąć. Szczególnie podoba mi się to, że nie bała dać się oszpecić, nie grymasiła, że zagra kobietę puszystą czy wieśniaczkę. Nie udaje lodowej księżniczki, tylko bierze rolę za rogi i daje z siebie wszystko. Jak Kidman miałaby jej do pięt dorosnąć, skoro zawsze gra wyniosłe lale? Takich aktorek jest na pęczki, a takich z sercem do gry niewiele... :)

Jeśli mam być szczery to jest to chyba najlepsza rola Renee. Przy oziębłej Kidman w roli głównej wniosła trochę świeżości do tego filmu, a poza tym zagrała swoją postać "z jajem",pełną humoru i wdzięku

Faktycznie, zagrała tu niesamowicie

I Renee, i Nicole świetnie wypadają w tym filmie. Ale najfajniejszy jest Jude Law, który tylko w tym filmie mi się podoba.

Renee to świetna aktorka ! Jej postać najbardziej podobała mi się w tym filmie!

Tak zgadzam się, to moim zdaniem perełka w jej karierze aktorskiej. Taka surowa, mocna, charakterystyczna postac, z dużą ilością humoru i skrywaną wrażliwością jest wrecz stworzona dla Renee. Ta kreację jest moim zdaniem najlepsza w całym filmie

Zdecydowanie przyćmiła "niewyraźną" Kidman!

Ten film to w ogóle przykład znakomitego aktorstwa. Wszyscy zagrali znakomicie. Rola Rene się wybija, gdyż byla "najsympatyczniejsza". Nie zgodzę się z tym, że Kidman zagrała niewyraźnie. Wyraźnie odegrała na pozór beznamiętną i pogodzoną z życiem osobę.

Dokładnie tak. Rene zagrała idealnie. A Kidman i Law mimo, że krytykowani przez niektórych za brak emocji i nie przekazanie uczucia, mnie się podobali. Taka była konwencja, tak mieli zagrać i w ten sposób pokazać swoje uczucia do siebie. W porównaniu do Rene byli nieco "chłodni", ale jak dla mnie zagrali bardzo dobrze. Pozostali aktorzy również.